Zwroty towaru w sklepie internetowym
Za granicą przeprowadzono badanie, z którego wynika, że nieco ponad 50% badanych sklepów internetowych ma zwroty towaru na poziomie niższym niż 2%, około 30% sklepów ma zwroty na poziomie 3-5%, a nieco ponad 9% na poziomie 6-10%.
W Polsce zgodnie z
ustawą z dnia 2 marca 2000 o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny zwrotu bez podania przyczyny można dokonać w ciągu 10 dni od dnia jej zawarcia. Niektóre sklepy wprowadziły dłuższy okres, np. 30-dniowy.
Jak to wygląda w praktyce? Choć nie widziałem badań na temat zwrotów z polskich sklepów internetowych dam głowę, że zwroty bez podania przyczyny są na niskim poziomie.
Dlaczego:
- przede wszystkim jest z tym dużo "zachodu" - przesyłkę trzeba dobrze zapakować (tylko taką sklep przyjmie), zaadresować, iść na pocztę, wysłać i... zapłacić za wysyłkę,
- towar musi być nienaruszony, jeśli ma folię - nie może być zdjęta, nie może być otworzony, w praktyce na towar można sobie tylko popatrzeć.
Dlatego zwroty (np. w terminie 30-dniowym) można śmiało wyeksponować jako plus sklepu. To wzbudzi większe zaufanie kupujących, łatwiej będzie im zdecydować się na zakup - sklep będzie skuteczniejszy.
"Tekst pochodzi z
ecommerce.blox.pl - znajdziesz tam wiele innych informacji o tym jak budować skuteczny sklep internetowy, jak go promować. E-commerce w Polsce i za granicą."